poniedziałek, 22 sierpnia 2016

77

Jeszcze żyję i wypalam!
Dostałam ostatnio świetne zamówienie, plaster drewna na prezent dla Einara Selvika. Jako fanka Wardruny muszę powiedzieć, że trudno sobie wymarzyć fajniejsze zlecenie! Z tego co wiem, Kvitrafn dostał już moją pracę. <3
Na przodzie płonące drzewo Yggdrasil z postacią barda, słońce i księżyc oraz wilki - Skol i Hati. Z tyłu zwrotka z Havamal.



 W wolnej chwili na dużo mniejszym plastrze uwieczniłam drzewo Gondoru. Takie cuś może służyć jako podstawka pod kubek.



Na razie tyle, nieustannie płaczę nad deficytem wolnego czasu. -.-

6 komentarzy:

  1. Wow, nie wyobrażam sobie, jak można wypalić w drewnie postać ze wszystkimi szczegółami. :D Świetny wzór, widać, że przemyślany, nic nie jest przypadkowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomysł na wzór powstawał we współpracy ze zleceniodawcą. Nadawanie kształtu czyjejś wizji to bardzo fajna sprawa. :) Ale pewnie wiesz o tym doskonale. :)

      Usuń
  2. Boże, gdybym tylko wiedziała, o czym ty mówisz xD Bardzo ładne!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha ;D Wybacz, czasem piszę posty bardziej w formie pamiętnika, niż z myślą, że ktoś tu akurat zajrzy i przeczyta :D W skrócie: ktoś zamówił plaster z takim wzorem (różne elementy z mitologii nordyckiej) dla Einara Selvika, który tworzy muzykę opartą również na mitologii, runach, w projekcie o nazwie Wardruna. ;)

      Usuń
  3. Gratuluję ciekawego zamówienia! :D Z pewnością spodobał się obdarowanemu, zawsze miło dostać w prezencie taką ręczną robotę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Naprawdę mam nadzieję, że się spodobał, może kiedyś będzie okazja się dowiedzieć...

      Usuń