sobota, 23 kwietnia 2016

Portrecik i Muddy Colors

Wrzucam na szybko portrecik, który "skończyłam" wczoraj. Refka tutaj. Czyli znowu mazianie ze zdjęcia dla relaksu. 


A zaczynałam w kolorze... ://


Przy okazji, w ramach ciekawostki chcę się podzielić dwoma linkami do bloga Muddy Colors. Posty pokazują różne sposoby przygotowywania referencji:

1. Składanie kolażu ze uprzednio wyszukanych zdjęć.
Więcej tu: An Allegory of Truth


Autor: Howard Lyon

2. Zrobienie własnego zdjęcia w wybranej pozie, z odpowiednimi rekwizytami.

Autor: Christopher Burdett


To drugie "przed i po" mnie rozwaliło, obiecałam sobie, że się nim kiedyś tutaj podzielę. :)

czwartek, 7 kwietnia 2016

74 - dziad w wianuszku

Rok temu Aiwlys zorganizowała bardzo fajne, wiosenne wyzwanie kreatywne. Nigdy nie pokazywałam swoich efektów, więc się podzielę teraz, a co. Cały geniusz tej zabawy opierał się o fakt, że wykonując jedną część zadanie nie wiedziałyśmy, co będzie w następnej. To wiedziała tylko Aiwlys. :)

No to po kolei. Na początku tworzyłyśmy sobie mapę skojarzeń ze słowem "wiosna". Idąc w różnych kierunkach, każda z nas otrzymywała różne słowa, z których potem zakreśliłyśmy kółkiem 3 dowolnie wybrane. 


Dla zakreślonych słów budowałyśmy kolejny zestaw pokrewnych haseł:


No i dopiero z nich wybierałyśmy podstawę szkicu, jak się okazało, duszka wiosny. Mój, siłą rzeczy, musiał być nieco podstarzały. 


Finalnym zadaniem było przedstawienie go w stylu chibi. :D Tadam. 


Wyzwanie było fajną zabawą i miło je wspominam. W ogóle wspólne projekty rysunkowe i wyznaczanie sobie zadań w jakiejś kilkuosobowej grupie to jest najlepsza rzecz, jeśli komuś trudno zmotywować się do samodzielnego działania. Jak mnie. :)