wtorek, 25 marca 2014

31 - Przerysunki

Cisnę rysowanie ze zdjęć. Przyjemne, wciągające, odtwórcze zajęcie, przy którym masz złudzenie, że coś umiesz :]




13 komentarzy:

  1. Facet lepiej ci wyszedł. Zarówno włosy jak i podobieństwo.
    Z kobiety zrobiłaś taka Królewnę Śnieżkę - biała cera, czerwone usta, czarne włosy. Podobają mi się u niej oczy. Najbardziej przykuwają uwagę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie w drugim nie celowałam w podobieństwo, w przeciwieństwie do pierwszego. Może powinnam była to zaznaczyć ;)

      Usuń
    2. A tam, akurat podobieństwo nie jest najważniejsze.

      Usuń
    3. No jasne, zależy, co się chce akurat osiągnąć. Np. frustruje mnie rysowanie siebie albo znajomych, zbyt dużą presję sobie narzucam na oddanie podobieństwa, a przy takim rysowaniu przypadkowych ludzi ze zdjęć to nawet ciekawiej, jak efekt końcowy się różni.

      Usuń
  2. Rollo :) świetnie ci wyszedł, w drugim rysunku mi się wydaje skóra za bardzo rozmyta, ale ja tam się nie znam.
    I tak uważam, że pieknie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Nie kontroluję się czasem z tym rozmywaniem ;_;

      Usuń
  3. Wyszły zupełnie różne, ale obydwa są genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zakochałam się w tych pracach.

    OdpowiedzUsuń
  5. Obydwie prace genialne. Śliczna jest ta delikatność u tej dziewczyny. Mnie jednak bardziej podoba się mężczyzna, bo lubię takie czarno-białe prace :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mega! :) facet wyszedł bardzo bardzo podobnie, ale gdybym nie wiedziała jak kobieta wygląda w oryginale to też byłabym aż tak zachwycona. Masz talent!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. "Przyjemne, wciągające, odtwórcze zajęcie, przy którym masz złudzenie, że coś umiesz.". Świetna definicja rysowania ze zdjęć. Chyba ją sobie gdzieś zapiszę. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widzę, że ktoś tu lubi Wikingów - zupełnie jak ja :D Rollo wyszedł Ci zajebiaszczo :D

    OdpowiedzUsuń