środa, 29 maja 2013

10

Z trudem idzie mi ostatnio tworzenie nowych rzeczy, wrzucam zatem stare.
Np. taki oto kot sprzed dwóch lat. Skan rysunku i pierwsza zabawa Photoshopem.


Albo nieco młodsza piratka. I przy okazji odpowiedź na pytanie: co zrobić, kiedy się nie umie rysować kolan :D 




I jeszcze takie o. Zawsze bardzo inspirowały mnie prace w schemacie dobry lineart + kolor jako skromny dodatek.


No i chyba niestety na tym koniec, jeśli chodzi o starsze rzeczy nadające się do pokazania. Tak sobie paczę i dochodzę do wniosku, że postęp do dnia dzisiejszego raczej marny. Ale trudno się dziwić, jak się rysowało od święta. Można się tylko pocieszać, że nigdy nie jest za późno by zacząć i tyczy się to wszystkich aktywności. No może z wyjątkiem robienia dzieci.


2 komentarze:

  1. Dobry, szczegółowy lineart wcale nie tak prosto zrobić, ale wyszło Ci świetnie. Wtedy, tak jak mówisz, kolor jest tylko nieobowiązkowym dodatkiem. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki słodki kotek. Świetny ten księżyc.
    Jakie pomysłowe zakrycie kolan! Nikt by się nie zorientował, że po prostu masz z tym problem, gdybyś nie napisała. To jest lepszy pomysł niż te ręce z tyłu >.< Bardzo podoba mi się jej strój.
    Ja akurat nie lubię robić lineartów. Jestem na to za mało cierpliwa. Jeszcze nie skończyłam, a już chcę wypełniać, dlatego w moich rysunkach jest mało szczegółów.
    Bardzo ładna elfka ;)

    OdpowiedzUsuń