piątek, 15 marca 2013

3

Znalazłam ostatnio szkic do rysunku, który obiecałam koleżance. Rysunek nigdy nie wyszedł z fazy projektowania, podobnie jak przerażająca większość moich wytworów. Tłumaczyłam to sobie brakiem cierpliwości do pracy z tradycyjnymi narzędziami, ale teraz widzę, że do digitala mam jej niewiele więcej. Wyłączając momenty, kiedy przychodzi wena. Tyle, że na nią czekać można i miesiącami (weny do pisania pracy dyplomowej można się nawet nie doczekać). W tak zwanym międzyczasie, fragment wspomnianego rysunku kolorowany w Paint Tool SAI. Program jest do tego stworzony <3



4 komentarze:

  1. Faaajny! : D To jakiś fanart, czy projekt własny?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własny. Jakoś mnie nie ciągnie do tworzenia fanartów, wolę wymyślać własne postaci. No chyba, że rysunki bogów z mitologii nordyckiej można nazwać fanartem ;)

      Usuń
    2. Więc projekt tej postaci bardzo w moim stylu. Nie miałabym nic przeciwko spotkaniu takiego w realnym świecie. : 3

      Usuń
    3. Oj, ja też nie :D Chyba muszę więcej facetów rysować.

      Usuń